{"id":886,"date":"2015-02-09T16:08:42","date_gmt":"2015-02-09T16:08:42","guid":{"rendered":"http:\/\/www.floraqueen.pl\/blog\/?p=886"},"modified":"2015-09-13T21:40:50","modified_gmt":"2015-09-13T21:40:50","slug":"kwiaty-kina-2","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/www.floraqueen.com\/pl\/blog\/kwiaty-kina-2","title":{"rendered":"Kwiaty z historii kina"},"content":{"rendered":"

Fio\u0142ki<\/strong>, r\u00f3\u017ce<\/a>, narcyzy i maki polne<\/strong>: prezentujemy kwiaty najbardziej znane w historii kina. Mo\u017ce kt\u00f3ry\u015b z nich podsunie Tobie \u015bwietny pomys\u0142 na dzie\u0144 zakochanych<\/a>?<\/p>\n


\nFio\u0142ki w \u015awiat\u0142ach Wielkiego Miasta<\/em><\/strong>
\nDzie\u0142o kinematografii genialnego Charlesa Chaplina nie jest mo\u017cliwe do zinterpretowania bez roli kwiat\u00f3w. \u015awiat\u0142a Wielkiego Miasta<\/em>, przynajmniej tak uwa\u017ca ameryka\u0144skie spo\u0142ecze\u0144stwo, jest jednym z najlepszych film\u00f3w historii kina. Kwiaty prezentuj\u0105 osob\u0119 o wielkiej gracji, Virgini\u0119 Cherryl, niewidom\u0105 kwiaciark\u0119 w kt\u00f3rej zakochuj\u0119 si\u0119 \u201eelegancki tramp\u201d. Dzi\u0119ki wielkiej mi\u0142o\u015bci trampa kwiaciarka odzyskuje wzrok. Chaplinowski film pokazuje, \u017ce najbiedniejsi potrafi\u0105 by\u0107 lepsi i by\u0107 zdolnymi do wi\u0119kszych po\u015bwi\u0119ce\u0144 od bogaczy.<\/p>\n

Narcyzy w Du\u017cej Rybie<\/em><\/strong>
\nFilmy Tima Burtona s\u0105 autentycznymi wizualnymi poematami. Charakterystyczna dla jego kina jest scena z narcyzami w Du\u017cej Rybie<\/em>, w kt\u00f3rej Sandra otwieraj\u0105c okno swej sypialnii, odnajduje Edwarda w\u015br\u00f3d narcyz\u00f3w \u2013 naturalnych kwiat\u00f3w, kt\u00f3re zosta\u0142y przesadzone przez ekip\u0119 filmow\u0105, w czasie jednego tygodnia. Wszystko po to, by Eduadro m\u00f3g\u0142 okaza\u0107 mi\u0142o\u015b\u0107 w wyj\u0105tkowy spos\u00f3b.<\/p>\n

Maki polne w Czarnoksi\u0119\u017cniku z Oz<\/em><\/strong>
\nScena mak\u00f3w polnych z wielkiego dzie\u0142a Victora Fleminga, Czarnoksi\u0119\u017cnik z Oz,<\/em> jest scen\u0105 wyj\u0105tkow\u0105, zapadaj\u0105c\u0105 w pami\u0119ci. Mo\u017cna by rzecz, i\u017c by\u0142 to cud techniki lat 80-tych, kt\u00f3ry r\u00f3wnie\u017c we wsp\u00f3\u0142czesnych czasach zachwyca wizualnymi efektami. Pi\u0119kno\u015b\u0107 odznacza si\u0119 w niezapomnianej scenie kulminacyjnej, w kt\u00f3rej Dorotka wraz ze swoimi przyjaci\u00f3\u0142mi przemierza niezmierzone pola mak\u00f3w, oddzielaj\u0105ce ich od miasta Esmeraldy\u2026do kt\u00f3rego nie docieraj\u0105, gdy\u017c magiczny aromat kwiat\u00f3w wprawia protagonist\u00f3w w sen. Spi\u0105 a\u017c odnajduje ich czarownica Glenda, przybywaj\u0105ca w formie chmury i odczyniaj\u0105ca zakl\u0119cie.<\/p>\n