Miesiąc z literą “r”? Coś białego, coś niebieskiego, coś nowego, coś pożyczonego – Polskie przesądy przejmujące przyszłą parę młodą. Ślub jest jednym z najważniejszych dni życia, więc powinien być idealny. Czy idealne jest to, co jest narzucone przez innych? Moim zdaniem warto zachować tradycję, jednak tylko wtedy, gdy sprawia ona przyjemność. Najważniejszy dzień życia musi być po prostu dawką szczęścia i pozytywnych emocji. Bez stresu i dodatkowych zmartwień. Jesień wpisuje się idealnie w to kryterium. Dlaczego?
- Pogoda jest w sam raz, nie za gorąco, nie za zimo. Lepiej się tańczy, oddycha i piję. 😉
- Makeup utrzymuje się dłużej. Nadmierne pocenie narzeczonego wykluczone.
- Jesienny zachód słońca jest przepiękny, wyborny na romantyczny spacer i zaczerpnięcie świeżego powietrza. Powrót „na jednego” w genialnym nastroju gwarantowany!
- Wyśmienita temperatura dla weselnych potraw. Podczas upałów ciasta się rozpływają, nie tylko w ustach. Wędliny, sałatki i potrawy nie mogą stać zbyt długo na stole. A przecież ważne, by niedzielna wyprawka była wciąż smaczna, hmm…jadalna.
5. Przeceny! Suknia i garnitur w korzystaniejszej cenie
6. Wieczór miodowy na drugim końcu świata? Ceny lotów są dużo niższe.
7. Jesienią kwitną piękne, sezonowe kwiaty. Są urocze niczym te budzącą się do życia wiosną. Idealnie nadają się na bukiet weselny, przystrojenie kościoła, sali i samochodu młodej pary. W kwiaty na jesień i bukiety na ślub chętnie zaopatrzy Cię FloraQueen. Wybór należy do Ciebie!
Jestem świadoma mojej subiektywnej perspektywy. Mimo to mam nadzieję, że 7 powyższych porad, przekona Was do organizowania ślubu jesienią. Sugestie? Pytania? Pomysły? Czekam na komentarze.
PS: Patrycja, dziękuję za inspirację. Razem z FloraQueen życzymy szczęścia dla młodej pary, Paci i Pyzy! Dla Was Ed Sheeran – Thinking Out Loud. Cudowny przebój 2015, kocham ten taniec i Was też! 🙂
Anna Mencel
